Forum Skazany na śmierć Strona Główna
->
Skazańcy
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Regulamin
----------------
Regulamin
Nowa Postać
Informacje najważniejsze
3P
WAŻNE!!
Data i godzina
Postacie zajete
Z poza krat
----------------
Ostoja
Sąd, Komisariat policji
Chicago
Więzienie
----------------
Cele
Cele
Pokój wizyt, izba chorych
U Klawisza
Siłownia, stołówka...
Spacerniak
Biuro Pracy
Retrospekcje
----------------
Skazańcy
Wolni Ludzie
Hyde Park
----------------
Welcome
Avatary, Bannery
Pogadanka
O serialu
Inne
----------------
Kosz
CBox
multiradio
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Angel
Wysłany: Czw 21:12, 22 Mar 2007
Temat postu: Angel
...Dzien Morderstwa...
Angel byla kompletnie nieswiadoma tego co bedzie dzisiejszego dnia. Nie oszukujmy sie kazdy z rodziny i przyjaciol wiedzial na co stac Angel, mieszanka wybuchowa Ojca i Matki.
Tego dnia byla na zakupach w centrum. Miala isc z Viki ale wykrecila sie jej pod pretekstem zalatwienia spraw dotyczacych z praca. Angel byla zmuszona isc sama, przeciez musiala kupic prezent dla matki na urodziny. Juz w pierwszym sklepie znalazla idealna rzecz wiec z usmiechem na twarzy wrocila do wspolnego mieszkania, jej i Nathana. Otwierajac drzwi uslyszala dziwne glosy. Serce podeszlo jej do gardla
-
powiedzcie ze sie myle
- wchodzila cicho z ta mysla do sypialni.
Byly uchylone drzwi. Angel zobaczyla jak jej chlopak posuwa sobie bezkarnie jej przyjaciolke. Byla zaszokowana, zacisnela moco piesc. Wtedy przypomniala sobie o pistolecie ktory miala w torebce. Powoli go wyjela, wziela gleboki oddech. Nienawisc ja rozpierala czula jak cala sie pali. Otworzyla drzwi, wtedy kochankowie przestali. Przylapala ich na goracym uczynku. Byli zaskoczeni, wtedy Angel zaczela mowic
- To tak sie zabawiace, zadne z was nie ma godosci- spojrzala spokojnie na Viki- Praca tak ? jesli twoja praca jest dawac dupy na okolo to spoko ale trzeba bylo mowic ze masz zamiar pieprzyc sie z moim facetem ! - krzynela - teraz moze cos do Ciebie kochanie - powiedziala z ironia - przepraszam ze nie potrafie zrobic Ci dobrze tak jak ona - zaczela mierzyc pistoletem w pare .
- Angel nie !!! nie rob tego ! oszalalas ! - krzyknal Nathan
Angel nie odpiwiedziala, usmeichnela sie tylko po czym sprzelila do pary.
Czula satysfakjce z tego ale by dopelnic to wszystko poszla do kuchni po noz. Obciela czlonka dla Natahna po czym wlozyla go do ust Viki.
-Artystycznie- mruknela pod nosem.
Umyla rece po tym wszystkim po czym wyszla z domu.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
BBTech Template by © 2003-04
MDesign
Regulamin